Polska | 2013.02.03 15:56 18:10 |
Mądry Krok na Sądny Rok | Leszek | | | jak przerwać krąg niemożności |
Rosjanie mają z Niemcami układ, który może m.in. oznaczać, że w zamian za liczne formy niemieckiego wsparcia, także w odzyskaniu stanu posiadania ZSRR, Rosjanie rękoma swojej agentury kasują w Polsce opozycję wobec niemieckich koncepcji Mitteleuropy. Chiny lokują się na Ukrainie i Białorusi a USrael daje Niemcom i Rosjanom wolne pole w Europie Wschodniej i Środkowej by te potęgi pozyskać przeciw Chinom. Zapowiadają się sądne czasy a my jak ten palec między drzwiami. | W tej sytuacji mam następujące uwagi:
1. układ niemiecko-rosyjski jest trwały, bo oparty na wspólnych interesach i braku konfliktów. Rosja jest potrzebna UE i Niemcom jako rezerwuar surowców. Potrzebna jest Niemcom jako straszak na Polaków i narody Środkowej Europy i jest to jedyny prawie kraj w Europie, który ma przywództwo nie muszące liczyć się z opinią publiczną a więc jest potencjalnie skuteczny w kwestiach wojny. Co więcej, działania Rosji w kwestiach wojny nie obciążają UE, do której Rosja nie należy. UE/Niemcy mają zaś pieniądze, technologie i walory medialno-wizerunkowe (w tym ośrodki kształtowania poglądów ekologicznych, religijnych i pokrewnych) potrzebne do urabiania opinii publicznej w skali świata.
2. Część obserwatorów jest przekonana, że Polską dalej rządzi USraelska Solidarność. Obecność w rządzie Rostowskiego i Sikorskiego jest jednak tylko listkiem figowym pozwalającym pozyskać PO część młodzieży i swego rodzaju gwarancją dla tamtej strony, że jakieś jej interesy będą honorowane. I chyba są: otwarcie dziś mówi się o haraczu dla Izraela (zapewne przypilnuje tego MinFin) a i na wszelki wypadek (np. wejścia Osi w układ z Chinami) osoby takie jak Sikorski grwarantują, że zostaną tu utrzymane przyczółki NATO. Tak więc owo Kondominium jest może i nietrwałym i trudnym, ale obowiązującym (jak się wydaje od Pragi 8-9 IV 2010) porozumieniem rozbiorowym w Kraju nad Wisłą. Kondominium rozumiane jako układ trzech potęg, nie dwóch.
3. Chiny jak się zdaje nie mają ambicji wkraczania do Polski, czego niezły zwiastun mieliśmy przy okazji Euro 2012 -- lekceważące wycofanie się z inwestycji. Chiny oprócz przejmowania Afryki, poza sojuszem z Pakistanem i umizgami do Turcji poprzez wchodzenie tam z wielkimi inwestycjami, wchodzą na Ukrainę i na Białoruś. Można to interpretować albo jako uprzedzanie tam USA albo próbę wygryzienia stamtąd wpływów USraela. Może jest to pośrednie zaproszenie Rosji do układów. Tak czy inaczej okrążanie Polski szerokim łukiem odczytać należałoby jako wyraźny gest pod adresem Niemiec, że waszych stref wpływów nie ruszamy. Nie liczyłbym więc na to, że Chiny pomogą w stworzeniu Środkowej Europy pod polskim przywództwem. Tak jak i dla USA, tak i dla Chin, partnerem w UE są i będą Niemcy. Widocznie liczą na to, że realne jest skierowanie osi Moskwa-Berlin przeciw USraelowi. To pokzauje jak ważna jest ta Oś dla USA i jak bardzo przeliczył się Kaczyński, myśląc, że wspierając w Polsce Bnei Brit i politykę żydowską pozyska USrael przeciw Osi. Smoleńsk obrazuje też jaką naiwnością jest występowanie wobec potęg tego świata jako lokalny lider w sytuacji kiedy nie panuje się nawet nad własnym samolotem.
4. Przetaczająca się w ostatnich miesiącach/latach dyskusja na temat Powstania Warszawskiego i Styczniowego to jednocześnie próba wywarcia wpływu na ożywianie postaw których niestety być może będzie się oczekiwać współcześnie. Ośrodki polityczne związane z USraelem zechcą zapewne, np. w obliczu skierowania sojuszu rosyjsko-niemieckiego przeciw USA, Izraelowi, Wlk. Brytanii, Indiom itp., wywołać tu powstanie przeciw Osi. Dlatego tak podgrzewają nastroje podobne do tych, które wpłynęły na wybuch w/w powstań. Pojawia się zatem okoliczność dająca podstawy do przypuszczeń, że Kondominium może nie być trwałe, a niektóre siły polityczne liczą na to, że prędzej czy później USrael poprze w Polsce patriotów przeciw Osi i jej kolaborantom.
5. Póki co jednak, w obecnym stanie rzeczy środowiska patriotyczne znajdują się w sytuacji przypominającej I 1863. Nikt z możnych za nami nie stoi, a jednocześnie odczuwa się potrzebę zmiany władzy realizującej politykę Kondominium. Wracając do historii, o ile w 1830 kiedy rozsypało się Święte Przymierze w efekcie rywalizacji m. Austrią i Rosją na Bałkanach, można było liczyć na brak sojuszu zaborców, a do tego władze Królestwa Polskiego dysponowały silną armią, o tyle 1863 był aktem desperacji skazanym na klęskę. Lepszym przykładem jest jednak PW: TEORETYCZNIE Niemcy nie powinny topić go we krwi i gruzach i teoretycznie Alianci powinni chcieć pomóc rządowi niechętnemu Sowietom. Jednak PRAKTYCZNIE wiadomo było po Teheranie jaki jest układ międzynarodowy, podobnie jak teraz póki co po Pradze 2010 jest jako tako jasne jaki jest układ obecnie. O ile teoretycznie można się było spodziewać, "po polsku", że "jakoś to będzie," to praktycznie i Sowieci i Niemcy w czasie wojny i przed nią pokazali, że są zdolni do ludobójstwa na niewyobrażalną skalę. I znowu, być może, teraz, podobnie jak wtedy, niektóre patriotyczne serca i gorące głowy, wspierane przez cynicznych wyjadaczy, popychają nas do konfrontacji, w której obecnie nie mamy żadnych szans. My przecież nawet nie potrafimy utrzymać większego portalu internetowego...
6. Nie możemy rezygnować z postulatu niepodległości w wymiarze gwarantującym utrzymanie "zasobu ludzkiego" na poziomie odtwarzalności pokoleń, stanu posiadania w gospodarce i utrzymania zbiorowego zdrowia psychicznego umożliwiającego działanie jako zbiorowość mająca wspólne spojrzenie na przeszłość i przyszłość. Bez tego nie ma narodu. Bez narodu nie ma więzi państwowej i ochrony jaką jednostce daje występowanie na zewnątrz jako zbiorowość. Na tak rozumianej niepodległości nie zależy ani społeczności "wybranej" bo ona ma na tym obszarze Europy własne cele i wizje polityczne ani Osi niemiecko-rosyjskiej. Niemcy chcą tu mieć niewolników a Rosjanie po Solidarności i Kaczyńskich ostatecznie przekonali się, że z Polską nie da się mieć korzystnych dla nich układów. Z Niemcami natomiast tak. W obliczu takiej a nie innej postawy Chin i wielowiekowego powiązania Kościoła z Niemcami (a ostatnio jak pisał Zenek także i USraelem), nie możemy mieć wątpliwości, że liczyć możemy TYLKO NA SIEBIE. Nie namawiam tu do walki z Kościołem ale o realizm w ocenie na ile z tamtej strony możemy liczyć. Być może wtedy kiedy zaczną się sypać dotyczące nas porozumienia, otrzymamy też jakąś pomoc z zewnątrz bez specjalnych i trudnych warunków wstępnych (jak np. długoterminowe zobowiązania w 1989 czy konieczność przetrzebienia przemysłu na okoliczność 2004). Ale, jeśli tak, to obrazek Polski współczesnej jest politowania godny: totalne skłócenie, gdzie służby trzymają wszelkie sznurki intryg, bieda, uzależnienie od kredytów, zniewolenie koniecznością ich spłacania, postępująca prostytucja, zmęczenie, plaga depresji, nerwic, chorób biorących się z toksycznego otoczenia, wszechobecna złośliwość, która jest formą wyładowania frustracji. To i wiele innych -- brak solidarności, honoru, patologiczny indywidualizm, wyścig szczurów, traktowanie innych jako zagrożenia i konkurencji -- nie nastraja pozytywnie jeśli chodzi o szanse organizacji. A już w ciągu dekady możemy obudzić się jako naród w betonowych gettach, pozbawieni własności, wpływu na władzę i wpływów z narodowych zasobów.
7. Pisałem już tutaj co należy w tej sytuacji robić, ale takie refleksje znajdują przychylny odbiór zazwyczaj "po szkodzie". W Polsce nawet i po szkodzie niekoniecznie. Naszym zadaniem na dziś i jutro jest przestawienie narodowego życia na takie tory, które nie zaprowadzą nas na manowce życia na kredyt, życia ponad stan i życia w oderwaniu od rzeczywistości. Za 3-4 lata mogą się pojawić okoliczności zmuszające miliony ludzi do odsprzedaży ziemi za bezcen. Nie wolno tego robić. Trzeba schodzić z kredytów, obniżać koszty życia, uniezależniać się od dostaw mediów i żywności z zewnątrz. Trzeba się organizować, żeby móc się bronić przed zorganizowaną, niemal zinstytucjonalizowaną, przestępczością. Pokolenie współczesnej młodzieży jest już nie zagrożone ale zainfekowane gnuśnością, jest słabe i ogłupione przez przekaziory. Trzeba stwarzać im alternatywne przekazy i organizować im aktywność. Trzeba na wiele sposobów budować alternatywne społeczeństwo.
Włodarze Portalu, stwórzcie sekcję Polska w Polsce lub Społeczeństwo Alternatywne! Twórzmy tam konstruktywny program przetrwania. Byłoby to wartościowym uzupełnieniem demaskowania portalowych żydów.
Pozwólcie, że zakończę cytatem z hymnu Sokolstwa (choć cały jest ciekawy):
W niemocy, senności i ciało, i duch
Na próżno się dźwiga i łamie.
Tam tylko potężnym i twórczym jest duch,
Gdzie wola silne ma ramię.
Hej bracia, kto ptakiem przelecieć chce świat,
Niech skrzydła sokole od młodych ma lat.
Więc dalej ochoczo, w daleki ten lot
Sposobić nam skrzydła dla ducha —
Nie złamie nas burza, nie strwoży nas grzmot,
Gdzie woli siła posłucha.
ps. to już chyba wiesz Wredzie, że Leszek (Kawalec) to nie Marek (Zarębski) :-)) |
7843 odsłony | średnio 5 (9 głosów) |
Tagi: Polska. Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Marek Stefan Szmidt, 2013.02.03 o 17:13 | Szanowny Panie Autorze,
bardzo dobry i potrzebny tekst!
Natomiast wadą tego apelu jest anonimowość jego Autora.
Tego typu deklaracje/apele powinny zostać podpisane imiennie, gdyż ich Autor i tak nie jest anonimowy dla służb "państwa prawa", więc po co ukrywać się przed Czytelnikami? Nie wzbudza to zbytniego zaufania...
Koncepcja Myśli konserwatywnej - w obliczu zbliżającego się konfliktu Chin z Rosją - przewiduje odtworzenie Rzeczypospolitej w sojuszu z Ukrainą i Białorusią. "Idea Polski w Myśli konserwatywnej".
Innej "opcji" na Niepodległość Polski i Polaków, na odsunięcie republiki okrągłostołowej, na odzyskanie Podmiotowości, po prostu nie ma w obliczu ukrytej - pod "demokratycznym państwem prawa" - agresji Rosji i Niemiec.
Tak właśnie można przerwać krąg niemożności.
A samo "gonienie Żyda" nie wystarczy, gdyż wrogów Polski i Rzeczypospolitej jest znacznie więcej. :-(
Oczywiście, Myśl konserwatywna nie potępia, ani nie gani zrzeszeń etnicznych, lecz uważa takie za zbyt słabe, aby tylko ich siłami uzyskać nakreślony przez Pana cel.
pozdrawiam serdecznie
MStS | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | w.red, 2013.02.03 o 18:13 | Tzw Geopolityką nigdy się nie zajmowałem i szczerze mówiąc od zawsze traktowałem ją "per noga", zatem trudno mi się wypowiadać na ten temat. Tym bardziej, że "polityka" już mnie odrzuca jako coś kojarzącego się z fałszem obłudą. A ja jestem prostym człowiekiem trudno mi zaakceptować coś co nie niejako narzuca mi rzeczywistość warunkując ją w tak abstrakcyjny sposób.
To coś w rodzaju "dzielenia skóry na niedźwiedziu" . Oraz zakładającego nieuczciwe postępowanie wobec ludzi i zmuszanie ich do tego by uznali prawo innych do decydowania o swoim życiu. Oczywiście, staram się zrozumieć fascynację taką zabawą, podobnie jak i "typowanie" w zakładach piłkarskich. Ale nic ponadto. Ot po prostu jeszcze jedna forma uzależnienia. I życia w "matrixie".
Natomiast pełne zrozumienie mam dla uwag ujętych w pkt.7. Tym bardziej że jest to najzupełniej logiczne w sytuacji kiedy musimy zweryfikować rozwiązanie podanego do rozwiązania problemu.
Którego rozwiązanie okazało się błędne i nie jest w stanie do niczego nas doprowadzić.
Myślę też, że obojętnie jak sytuacja się potoczy to koniec końców i tak będziemy musieli wrócić do podstaw. Samo życie to na nas wymusi.
Piszesz : "..Naszym zadaniem na dziś i jutro jest przestawienie narodowego życia.."
Otóż moim zdaniem "naród" i więzi trzeba wpierw restytuować. Pytaniem jest czy nam na to pozwolą ci którzy sprawują "rządy dusz". Tym bardziej że to godzi w ich geopolityczne interesy.
No i w ostatecznym rachunku nie ma sposobu na uchronienie się od ich zachłanności i chorych ambicji. Nawet gdybyśmy gdzieś w kosmosie odkryli nową planetę do zasiedlenia. Prędzej czy później tak zostalibyśmy spacyfikowani tak jak i tutaj . Z "gałązką oliwną" w jednej ręce. Obietnicami na ustach i nożem ukrytym za plecami.
pozdrawiam ciepło | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Leszek, 2013.02.03 o 18:34 | Geopolityka mnie nie fascynuje, ale ona faktycznie istnieje i jest uprawiana. Polska, jako kraj słaby w nieciekawym położeniu od lat stawia na sojusze. Więc p. 1-5 to jakby przyczynek do stwierdzenia, że jakby nie patrzeć, jest źle i prędko lepiej nie będzie.
P. 6 jest więc stwierdzeniem, że może nas uratować to co, słusznie, postulujesz żeby restytuować: więź narodowa.
No i wreszcie, jak coś jest nieuniknione, to lepiej zdać sobie z tego sprawę wcześniej niż później. Oszczędzimy czasu, zawczasu zaczniemy działać i może dzięki temu nie spóźnimy się na -- być może ostatnie -- okienko dziejowej sposobności. To przykre, ale tak naprawdę środowiska patriotyczne tego nie robią, zaabsorbowane "wielką polityką" do której zawsze mieć trzeba atuty a ,y ich nie mamy.
pozdrawiam! | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | w.red, 2013.02.03 o 18:58 | Sęk w tym , że uwikłane w geopolitykę i tą politykę na mniejszą skalę uwikłana jest większość środowisk a ludzi aspirujących do nich jest jeszcze więcej. Dlatego paradygmat jest niezmienny - "z nami lub przeciwko nam".
PS.
Nigdzie nie napisałem że fascynuje Cię geopolityka, czy nawet "polityka". Natomiast odniosłem się do tych "tryndów" u ludzi aspirujących do "jelit" | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | w.red, 2013.02.03 o 21:52 | czyż to nie papka już gotowa do trawienia przez system ? Zatem jelita są następne w kolejności, a to że następny etap zdaje się nikomu nie przeszkadzać i toczą nadal walkę o prymat dobitnie pokazuje na czym polega ten proces :( | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | MatiRani, 2013.02.05 o 00:51 | w.red
Pare ostatnio opublikowaych artykulów o globalizacji sprowadzaja 400 najwiekszych firm na swiecie do 40 a te do 7 banków ( Lazar, Moses, Morgan, Warburg, Rothschild, Rockefeller, Sachs )
Wskazuje to, ze warto sie zajac geopolityka. Mysle nawet, ze tylko spojrzenie makroskopiczne pozwala na wyodrebienie trendów które popychaja Polske w niedorozwój.
pozdr. | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Zenon Jaszczuk, 2013.02.03 o 19:18 | Leszek.
Czyli zgadzamy sie, że wrogów ci u nas dostatek. Często patrzę na dziejące się sprawy pod kątem zadanych planów Hitlerowi do wykonania. Jak już nie raz pisałem, kontynuacja trwa. Planiści ci samy, a jak piszesz i wykonawcy. Co by nie pisać już dawno wiemy, że Polska, Polacy znów zostali sami (cały czas byliśmy). Jak pisałem, pozwolono nam odbudować Polskę po zniszczeniach wojennych, aby dzisiaj to wszystko odebrać Polakom. Pomimo bogactwa Polski w mądrych ludzi, dobrej ziemi, nienajgorszego przemysłu itd dzisiaj nie mamy nic. Polska leży gotowa do rozebrania. Zapewne na ten temat jeszcze trwają dogrywki w cieniu gabinetów. Ile, komu, gdzie i czego. Może jest oczekiwanie na atak na Iran. Wtedy jakby (pozornie) wszystko samo się rozwiąże. Napewno judeopolonia. Żydom pasuje wykreślona już dawno przez nich mapa - od Bałtyku po m. Czarne /książka Judeopolonia-Andrzej Leszek Szcześniak/. Dlatego i dzisiaj się prze na tzw "pojednanie" Polska,Bialoruś, Ukraina. Wypisz, wymaluj tereny judeopoloni z niewolnikami z Polski, Białorusi, Ukrainy.....
A więc jeśli dojdzie do wojny, Polska jest tak samo sama jak w 1939 roku. Tylko, że fizycznie, rzundowo, wojskowo w sto razy gorszym położeniu-przemysł zniszczony, rzundy okupacyjne , wojsko zlikwidowane.
Jest "przepowiednia", że koń Chiński napije się wody w Wiśle. A więc bardzo możliwe, że dalej nie pójdzie. A raczej cofnie się na z góry zaplanowane już pozycje. To narazie tyle. Pozdrawiam Lechu.
www.youtube.com | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Leszek, 2013.02.03 o 19:24 | Są i tacy, którzy uważają, że Chiny były traktowane jako niewolnik, który nie ma prawa jeść więcej niż michę ryżu dziennie. Nawet teraz są tacy naiwni, którzy twierdzą, że należy im tego bezceremonialnie odmówić zasłaniając się np. ekologią i "faktem" że ziemia wyżywi 7 miliardów, i że jakby Chińczycy chcieli realizować swe aspiracje to same parkingi w Chinach odbiorą tyle ziemi, że przez to zapanuje głód na Ziemi :-) No i oczywiście grożą palcem, że jak jednak Chińczycy się stawiać będą to nie będzie dobrze. Nie jestem pewien jak jest w istocie, ale nie byłoby nielogiczne, gdyby jakiś czas temu Rządcy Tego Świata postawiły na Chiny jako kolejnego żywiciela na zasadzie, dogadamy się z elitami, damy im zarobić i pomożemy w ekspansji o ile ci będą realizować postawione im zadania. No bo jak nie, to wicie, Indie mają atomówkę itp. Ja w każdym razie bym się nie zdziwił, że skoro biliony dolców przepłynęły z USA do Chin, a Clinton in nawet dał technologie balistyczne, o może szykuje się jakiś kolejny exodus w którym kraj-żywiciel zostanie pozbawiony swoich zasobów i opuszczony jako już dłużej nieprzydatny a już zbyt dobrze zorientowany o co toczy się gra. Rozstanie się Obamy z Hilary Clinton daje tu wiele do myślenia. Ehhh, ciekawe tematy i pospekulować warto ale teraz pora zakasać rękawy i postarać się przetrwać.
pozdrawiam! | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Zenon Jaszczuk, 2013.02.03 o 19:41 | Leszek.
Właśnie tutaj jest podstawowy nasz "błąd", brak rozeznania. Bo to łatwo się pisze;Rosja, niemcy, Chiny itd. Ktoś, po coś Chiny doinwestował. Ja bym powiedział, że nawet kosztem reszty - a więc USA, Jewropy itd. W zasadzie wojna jest zbędna. Oczywiście chodzi tutaj o wymordowanie (wszystkich- a więc Polaków, Rosjan, niemców, Chińczyków itd) ludzi. Bo jak wiemy, rzundy Rosji, Niemiec, Polski, Francji itd to sami swoi. Wojna zapewne jest też potrzebna do całkowitego przejęcia tzw władzy światowej. A potem to już nikt się nie ostoi. Obozy sovieckie i Hitlerowskie to były tylko poligony doświadczalne. Pisałem o tym - Polska jest obecnie do wzięcia głodem. Wieś siebie nie wyżywi. Dlatego te reformy wsi.... Pozdrawiam | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Leszek, 2013.02.03 o 20:00 | mówi się od dawna i to otwartym tekstem, że ludzi jest za dużo. W sumie łatwiej zarządzać 1 mld niż 7 a i proporcje lepsze. Wojna jednych zabije albo w boju albo np. na zawały, innych zagłodzi, innych zamrozi i zostaną ci, którzy dla władz byli najmilsi i najbardziej skłonni do kolaboracji i dzięki temu zgromadzili środki potrzebne do przetrwania. Tym bardzie trzeba się zawczasu przygotować na ciężkie czasy. pozdrawiam! | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Zenon Jaszczuk, 2013.02.03 o 20:09 | Leszek.
Właśnie to miałem na uwadze - wojna dla wymordowania. Jeśli chodzi o przetrwanie - ciężka sprawa. Bo przetrwać mając żywnośc to jedno. A drugie przetrwać aby być zamordowanym.... Więc, może ja już bardziej optymistycznie. Namawiam państwa do gromadzenia miodu. O jego walorach nie bedę pisał. Natomiast może nie wszyscy wiedzą, że dobry miód ( oczywiście nie z marketów)przechowywany w temp około 12-13 stopni C jest wieczny. :-))) Pozdrawiam | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Leszek, 2013.02.03 o 20:22 | święte słowa. Miód to energia i samo zdrowie. podobnie pyłek, propolis i mleczko pszczele. Jak można się bronić przed zagłodzeniem to i przed wymordowaniem. Zresztą takie jawne mordowanie może spowodować reakcję i np. mordowanie zwrotne zleceniodawców... więc to chyba nie takie proste. Zawsze lepiej w białych rękawiczkach; o np. zatruta sól i takie tam. Kto co komu udowodni? I tu się trzeba pilnować, ale też odtruwać, regenerować wątrobę itp. | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Zenon Jaszczuk, 2013.02.03 o 20:48 | Leszek.
Trochę się interesuję medycyną "ludową". Mam odtrutkę na wątrobę a tym samym na cały organizm. Proszę państwa jest to ziarno ostropestu plamistego. Tak jak zostałem doedukowany przez znajomą panią magister na temat czosnku . Najlepszy naturalny antybiotyk. Proszę poczytać o obozach, tam czosnek czy cebula stawiała ludzi w beznadziejnej sytuacji na nogi. Pozdrawiam | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Zenon Jaszczuk, 2013.02.03 o 21:21 | Mufti.
Nie jestem miłosnikiem czosnku - bo trochę śmierdzi. Jednak jako lek, moim zdaniem jest wspaniały. Oczywiście polski a nie jakiś chinski itp. Na ryneczku się doedukowałem - jest czosnek zimowy i tzw wiosenny. Zimowy bo sadzi się go na zimę, a wiosenny oczywiście wiosną :-))) Pozdrawiam | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | MatiRani, 2013.02.03 o 21:30 | Zenku, niedawno zachwycac sie zaczeto nad czarnuszka, jako stawiajacym na nogi cudownym nasieniu.
Co od czosnku, to Uniw. Berkeley publikuje podobno bardzo porzadne naukowo wyniki badan, i nie stwierdzono ze czosnek specjalnie leczy czy zapobiega.
Mozna sobie wyobrazic, ze zaglodzeni na smierc wiezniowie by odzyskali animusz i zdrowie równiez po jablkach, marchewce czy bananach... specjalny zapch czosnku pochodzi od wyzwalajacych sie po przecieciu siarczanów... nic w tym cudownego. Co do bakteriobójczosci, to plesnieje i gnije jak i cebula. Na pewno ma dobre skladniki, jak wszystko co naturalne ;-)
Natomiast MIÓD! O! to jest to! Zdrowa energia. Gromadzic i spozywac na codzien warto!
pozdr
MLR | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Zenon Jaszczuk, 2013.02.03 o 22:05 | MatiRani.
Może masz rację czytając te wynalazki. Jakoś nie daję wiary w dzisiejsze badania. Kto płaci taki uzyskuje wynik. Ja pozostaję przy wiedzy ludowej z dziada pradzada. :-)))Bo to tak jak poczytać to Tusk jest najlepszy. Pozdrawiam | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | MatiRani, 2013.02.04 o 02:47 | Jak poczytac madrych, to zasada jest jedna:
NIE ZREC NICZEGO CZEGO BY 100 LETNI DZIADEK NIE ZARL ZA MLODU.
( mozna adaptowac piszac o pradziadku )
POZDRÓWKA
( herbatniki z miodem oraz imbirem, na masle i zóltkach powinny byc dobre, co myslisz?)
hmmm.. zeby nie ta maka wybielana aluminium i glutenowa... na zytniej?
;-) | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Zenon Jaszczuk, 2013.02.05 o 14:53 | MatiRani.
Myslę, że 100tu letnie dziadki nigdy się nie przeżerali, a wręcz często głodowali.Ja nie świadomie, ale zawsze jem mało. Nigdy się nie nażeram, żle się czuję.Napewno herbatniki z miodem są dobre, ale z imbirem trzeba ostrożnie .Narazie jem wszystko na co mam ochotę. A jak czegoś nie lubię to nie.Ostatnio lubię popijać sobie winkiem Kadarka. Pozdrawiam | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Leszek, 2013.02.05 o 15:04 | kadarka .. starożytny słowiański szczep (o ile nazwa od niego pochodzi), podstawa węgierskich win przez setki lat. Mniam. Ehh, mieć pszczółki i do tego winorośle... Kiedyś popędziłem wino w porzeczek i poszło mi do łba w 2 minuty. Wino dobre na serce ale trzeba odczekać pół godziny po otwarciu żeby poszła siara, bo inaczej wątroba może nawalać po jakimś czasie. pozdrawiam! | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Zenon Jaszczuk, 2013.02.05 o 15:13 | Leszek.
A ja myślałem, że od tow. Kadara :-))) Czytam na butelce, wino Bułgarskie. Szkoda tylko, że rozlewane w Polsce. Orginał napewno lepszy. Kiedyś słyszałem, że najlepsze wino na serce to z winogron. Przebywałem u zapoznanego Rosjanina w Gielendzyku nad m Czarnym. Zenon jedz winogrona bo bardzo dobre na serce. Więc się nimi zażerałem. A były wyśmienite. Nie wiem czy nie z Gruzji. Tak wielkich i pięknych nigdy nigdzie nie widziałem jak tam. Pozdrawiam | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | MatiRani, 2013.02.03 o 21:18 | Zauwaz, ze budowano Polske po wojnie krwia i potem i za grosze... a kiedy doszla do wartosci sporej sprzedano ja za grosze równiez. W sumie, dla dla Banksterów operacja typu "wygrywamy-przegrywacie" | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Piotr Świtecki, 2013.02.03 o 19:09 | Dziękuję za cenny tekst. Ważny głos! Trochę chyba brak na stronach tego rodzaju szerszego i ugruntowanego w faktach, nie emocjach, widzenia spraw.
Geopolityka jest nawet ważniejsza od ideologii.
A Rosja od wieków ma z Niemcami wiele wspólnego, ze szczególnym uwzględnieniem wyższych klas urzędniczych i rządzących...
Cenne jest, że Autor nie poprzestaje na diagnozie i biadoleniu, ale próbuje wskazać kierunki radzenia sobie w opisanej sytuacji. | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Leszek, 2013.02.03 o 19:36 | Dzięki Mufti za miłe słowa. To jak, możeby zrobić jakąś taką zakładkę/dział Polska w Polsce? No może nie od razu ale np. jak już się zbierze jakaś masa krytyczna pomysłów konstruktywnych, gdzie ludzie dzielą się doświadczeniami i dyskutują inicjatywy lokalne, i takie tam?
A co do sąsiadów, to problem polega na roszczeniach terytorialnych Niemiec wobec nas. Wręcz wydaje mi się, że nasi "aspiranci do jelit" :-)) myślą, że jak oddadzą Niemcom Ziemie Odzyskane, to ci (pewnie w porozumieniu z Rosją??) pomogą nam odzyskać Wschód. Może nawet podobnie myśli Łukaszenka i Janukowycz i dlatego szukają gwarancji w Chinach. My jak zawsze rżnięci :-) | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Leszek, 2013.02.03 o 19:49 | Odnosząc się do postulatów w tej dyskusji:
- tak, rzeczywiście pora na poważnie zająć się teraźniejszością finansów, wymiany towarowo-pieniężnej, bo jak widać po podanych przykładach konflikty zbrojne mają swój wymiar finansowy: jednym dają innym zabierają. Myślę, że Mati czy Jacek Rossakiewicz mogliby coś stworzyć do dyskusji w tym temacie: co robić jak coś się zawali. To samo trzeba zrobić z tematami wychowania, oświaty, ochrony najsłabszych itp.
- anonimowość jest teraz niemożliwa. Imiona i nazwiska to jak mawiają "kumaci" kto ma wiedzieć ten wie. | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | MatiRani, 2013.02.03 o 21:35 | Racja, racja... nikt sie nie ukryje przed okiem czujnym i gromem z jasnego nieba ( kto nie wierzy niech przypomni sobie Leppera, Faltzmana, Petelickiego czy nawet Kaczynskego, Kennediego, Torrijos czy Oviedo )
Moim zdaniem trzeba zaczac od samej góry... Kossecki pisal o wplywie Wielkiej Brytanii na makrohistorie - nie napisal ze dziala nie WB tyllko City-Korona. I dobrze mu sie wiedzie mimo podejrzen o donoszenie brzemienne w skutkach na kolegów z organizacji. | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Hindukusz-Milena, 2013.02.04 o 09:46 | "Smoleńsk obrazuje też jaką naiwnością jest występowanie wobec potęg tego świata jako lokalny lider w sytuacji kiedy nie panuje się nawet nad własnym samolotem."
Zwracam uwagę, że dotąd nie wiadomo co spowodowało tzw. katastrofę smoleńską. Być może Lech Kaczyński i jego służby panowały nad samolotem ale już niekoniecznie nad tym co działo się w Rosji. | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Leszek, 2013.02.04 o 10:09 | w sumie wiadomo co się stało: eksperci mówiący o powodach odkształcenia części skrzydeł mówią o tym, że mogły one być spowodowane jedynie wybuchami. Padło przy tym stwierdzenie "wielopunktowy" co wskazywałoby na bombę termobaryczną. Ja zawsze obstawiałem taki scenariusz: w Gruzji Rosjanie tracą ok. 10 maszyn przez polskie rakiety GROM. Przejmują kilka egzemplarzy od uciekających Gruzinów i strzelają 2 z nich w tego samego tupolewa, który przywiózłje do Gruzji. I tak jak w Gruzji Rosja przez Lecha poniosła prestyiżową porażkę, tak po dopięciu resetu z Obamą 9 kwietnia mszcząc się na sojuszniku niewygodnego wroga część tej reputacji odzyskuje. Na miejscu Lecha zastanowiłbym się czy dokonywać przelotu nad terytorium kraju, którego bezwzględnemu przywódcy zaszedłem za skórę, a który dość jawnie był podejrzewany o wysadzenie w powietrze bloku mieszkalnego zamieszkałego przez własnych obywateli żeby mieć do czegoś tam pretekst. I oto Lech nie dość, że leci już po podpisaniu resetu między USA i Rosją, o którym chyba wiedział czym pachnie, zważywszy, że go tam nie zaproszono a Obama, potomek komunistów wcześniej 17 IX wycofał si ze współpracy wojskowej z nami.
W tej sytuacji albo należało nie lecieć albo wyposażyć samolot w wyrzutnie przeciwrakietowa, które Izraelskie linie lotnicze instalują na każdym samolocie pasażerskim. A my nie mamy na prezydenckim. 10 IV Lech nie panował ie tylko nad samolotem ale nad bezpieczeństwem Polski w ogóle, które było i jest uzależnione od sojuszników, a ci się właśnie wycofali.
pozdrawiam | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Były bloger, 2013.02.04 o 11:38 | Na mojej stronie opublikowałem to jako oddzielny tekst - ale ponieważ ma on pełne związki z tekstem Autora pozwolę sobie wkleić to jako komentarz.
Z-MARTWYCH-Wstanie?
Najpierw powinienem napisać to: każdy ma swojego gryzia, co go moli (a może to trzeba inaczej zapisać?). To znaczy sieciową postać, fizyczną osobę, sytuację, której obawia się jak diabeł święconej wody. Nie jestem tu wyjątkiem. Najbardziej boję się stanów niedo-określoności: gdy nie wiem z kim rozmawiam, nie wiem o czym i nie wiem czemu to wszystko ma służyć. Niedawno na skutek kłótni dworskiej zniknął z naszych ekraników Nowy Ekran. Dzisiaj jest w sieci ponownie, jakby nic się nie stało. Jest tam co prawda tłumaczenie R. Opary – ale jak już rzecz definiowałem w poprzednich tekstach o tej sprawie - po zupacku mętne i wykrętne. W Polakach.eu z jednej strony manieryzm, z drugiej wola konkretu. Pierwsze śmieszy, drugie cieszy…
Są już ponownie w nowym wyświetleniu NE postaci dobre, bardzo dobre, średnio dobre i zupełnie kiepskie. Co mówię na podstawie arbitralnej oceny ich tekstów. Na własny użytek mam prawo dokonywać takich podziałów – i publikować ich wyniki na prywatnym blogu. No więc z niepokojem odnotowuję, że z Legionu Św. Ekspedyta (poważnie coś takiego powstało!) sfrunęła do NE Pastereczka Circ. Postać dla mnie tak obrzydliwa, że właściwie nie ma co się dalej gimnastykować w podobnym towarzystwie. Jest gość bredzący kiedyś o Syrii, paru specjalistów-nibyekonomistów i garstka zwykłych, nie napuszonych blogerów. Czytam ich z przyjemnością, sam uważam się za „zwykłego” i wyrażone na piśmie różne lęki i obawy takich ludzi przyjmuję z pełnym zrozumieniem. A względem tych „bredzących” tyle mam do powiedzenia, że się nie dziwię – konia kują, więc na dźwięk młota żabki też się muszą zlecieć. Tak mają w genach zapisane…
Co dla innych portali oznacza powrót NE? Konieczność zdecydowanego podniesienia poziomu i jasności wypowiedzi. Ba, nawet wyraźniejsze sprofilowanie tego, co ich właściciele chcą osiągnąć. Tu myślę nie tylko o Polakach.eu ale też paru innych stronach. Z jedną z nich znowu mam ostatnio kłopot, od dłuższego czasu chcę coś przekazać jej właścicielowi – ale jeszcze żadna z tych operacji nie udała mi się do końca. Facet cały czas mami się przekonaniem, że cokolwiek dobrego (ale i darmowego!) zrobię dla idiotów, przez co podniosę rangę idiotyzmów do poziomu minimum normalności. Niedoczekanie!
U Polaków.eu propozycja stworzenia działu, który ja nazywam wprost „Jak przeżyć”. To dobry kierunek myślenia! Mówiłem o podobnych treściach od zawsze – to znaczy w Polakach.eu od chwili, w której zacząłem jakąś tam swoją aktywność. Temu miały służyć prywatne kontakty i spotkania, nie wszystko da się wyeksplikować w sieci czy na konkretnym portalu. Tak, tak, służby czuwają! Latem ubiegłego roku niewiele brakowało by do takiego poważnego spotkania doszło, niestety nie udało się, właściciel miejsca, w którym mieliśmy to wszystko obgadać w szczegółach prawdopodobnie z niskich, pijackich powodów został zamordowany. Pisałem o tym w opowiastce o Ikarze, kto zechce znajdzie u mnie na stronie. Czy więc dać sobie spokój? Zdecydowanie NIE! Wielu z nas jak się okazało ma różne praktyczne umiejętności, praktyczną wiedzę nie podlegającą interpretacji (Zenek Jaszczuk zna się na miodzie, ja na mechanice samochodowej i rynku prasowym, są pomiędzy nami osoby z wiedzą farmaceutyczną, prawną, informatyczną). Z maleńkich odprysków można złożyć mniej czy bardziej udatny większy kawałek. Na razie zabrakło nie tyle może woli, co zagrały typowo polskie cechy: nadmierny indywidualizm czy chęć pokazania się od strony umiejętności przywódczych. Te ostatnie zamierają stopniowo, żegnam je bez żalu, jak pożegnałem teorię Cywilizacji Polskiej i jej autora. Bez żalu – ale też i bez wiecznego wzdychania „Jaka szkoda!”. Dzisiaj ważniejsze okazują się skuteczne sposoby leczenia przeziębień, niż dywagacje na temat zaratustrianizmu czy panslawizmu. Kiedy w roku 2012 podróżowaliśmy „Pod Ule” albo nad Wiznę okazało się, że w pierwszym wypadku mamy znakomitego kierowcę-babę, w drugim równie znakomitą i dociekliwą reporterkę – o czym obie panie zdawały się nic nie wiedzieć, albo wiedzieć mało. Z tych drobiazgów w połączeniu z innymi da się już coś ulepić. Przynajmniej na początek…
Więc może ta nadchodząca wiosna okaże się lepsza dla spełnionych nadziei, niż poprzednia?
M.Z. | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Leszek, 2013.02.04 o 13:21 | fajny tekst!. Wred ostatnio chyba sobie nas pomylił :-) ale już teraz wiem dlaczego. No to może ostatecznie u nas się narodzi coś co miało się urodzić na NE? Nie ma wyboru, trzeba być optymisytą. pozdrawiam | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Były bloger, 2013.02.04 o 13:30 | Wie Pan, jest tak, jak w powiedzeniu "obyśmy tylko takie kłopoty mieli..." A ponieważ nie spieraliśmy się o cokolwiek i jak to z dalszych wpisów wynika podobne rzeczy nazywamy w podobny sposób - darujmy W.redowi, porządnym człowiekiem on jest i tyle. Pozdrawiam! | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Christophoros Scholastikos, 2013.02.04 o 16:14 | "Uprawianie semantyki" ostatnio w modzie, uściślam więc. Z sytuacją/atmosferą/działaniami na portalu jest tak samo jak z sytuacją na podwórkowym boisku. Zależy więc od tego kto przychodzi i jak się zachowuje :-).
A tego dachu na Narodowym w stolicy to chciałem nie pamiętać, wszystko popsułeś :-). | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Hindukusz-Milena, 2013.02.04 o 19:19 | Christophoros Scholastikos powiedział:
"Z sytuacją/atmosferą/działaniami na portalu jest tak samo jak z sytuacją na podwórkowym boisku. Zależy więc od tego kto przychodzi i jak się zachowuje"
No niezupełnie. Na boisko przychodzą przypadkowi gracze których łączy pasja piłkarska a portal musi najpierw zostać założony (nieprzypadkowe działanie najczęściej paru osób)i dopiero później schodzą się użytkownicy, których przyciąga ustalona przez twórcę formuła portalu. | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Christophoros Scholastikos, 2013.02.04 o 19:33 | A dziękuję, że mi Pani przypomniała, że Mufti jest hasbarą (ja oczywiście też) bo założył portal na którym ciągle wali się w żŻydów. W ten sposób chciał ukryć swoje wszechpotężne wszechmoce. Teraz czeka cierpliwie aż wreszcie będzie mógł mieć na coś wpływ.. Trochę smutny, że nie ma. Całe ponad dwa lata kanalizował Zenka na siłę i mało tego sam nagonił nagonkę na Zenka na niepopkach iii... No ale całe szczęście mamy jeszcze patriotów, którzy umieją rozpoznać intencje i pochodzenie i głośno krzyknąć UWAGA. Obowiązek spełniony, może Pani już być dziś spokojna. Pani przynajmniej nie przeklina :-).
No to sobie pogadaliśmy. Leszku będzie jeszcze merytorycznie z mojej strony, przepraszam za "pisanie w aktualnej atmosferze". | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Hindukusz-Milena, 2013.02.04 o 20:54 | Christophoros Scholastikos,
Uśmiałam się czytając pański komentarz. Proszę zauważyć, że to Pana słowa, które usiłuje Pan mi przypisać.
Ja tylko robiłam czysto teoretyczne porównania i nie moja wina, że Pan się poczuł wywołany. | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Były bloger, 2013.02.05 o 09:51 | Na stronie mcastillon.blogspot.com otrzymałem pod tekstem mcastillon.blogspot.com niżej przywołany komentarz. Odpowiadam nań jak w cytacie:
==========
Nie wiem czy to się mieści w ramach tego nowego działu w Polakach - ale zdaje się mówiłeś coś kiedyś o rodzaju szkółki dziennikarskiej. Albo jakichś kursów doskonalących wypowiedzi pisemne, polemiki czy nawet kłótnie internetowe. Coś zamierzasz z tym zrobić naprawdę, czy tylko to było takie gadanie?
5 lutego 2013 08:39
==============
Taki naprawdę był zamiar. Ale nie chodziło o klasyczną szkołę z ławkami - raczej o specyficzny rodzaj warsztatów doskonalących pewne umiejętności, czy może nawet potencje. I tak jak przez telefon nie da się zrobić dziecka - tak niektórych czynności warsztatowych nie da się przećwiczyć inaczej, jak w terenie i podczas osobistego kontaktu. To była zdaje się główna przyczyna, że całość nie odpaliła w kształcie pierwotnego zamiaru. Potencjalni kandydaci rozproszeni po całej Polsce, niektórzy przysyłali swoje teksty, ja jakoś tam je redagowałem i wskazywałem na mielizny – ale rychło okazało się, że do tekstu objętości strony maszynopisu standard (1800 znaków ze spacjami) muszę pisać dziesięć razy więcej komentarzy i wyjaśnień. Bez sensu, prawda? Przy czym co gorsza większość autorów wszystko, co im mówiłem traktowała jako świetną zabawę i miejsce do kolejnej dyskusji.
A byli też i tacy, dzisiaj znani nawet z cyklu książek, którzy uznali, że w ten oto sposób mają do dyspozycji darmowego korektora. Przy czym i oni nie pojmowali różnicy między klasyczną korektą, a redakcją, czyli czymś, co sięga w tekst nieporównanie głębiej. Więc siedziałem nad cudzymi, często prostackimi „utworami”, gładziłem styl i język, a kiedy wszystko wyglądało już jako tako – dowiadywałem się, że cała robota na darmo, ponieważ autor uznał, że lepiej będzie jeśli czytelnicy poznają go w oryginale, zaś „korektę” w stopce swojej ksiązki może przypisać nie faktycznemu jej wykonawcy, czyli mnie, ale jakiejś kompletnie nieznanej panience. Albo koledze od wspólnych interesów. OK., rozumiem, uwodzenie albo wspólne przedsięwzięcia biznesowe to trudne sprawy, niestety zbrzydziło mnie to i jakieś dwa lata temu postanowiłem, że niczego nie robię za darmo i bez stosownej umowy zabezpieczającej moje prawa.
Dzisiaj zatem mogę i chcę zaproponować właśnie coś na kształt warsztatów terenowych. Jednorazowo dla maksimum dwóch-trzech osób. Generalnie chodzi o to, by w efekcie działań, które mam już opracowane powstał klasyczny reportaż terenowy, czyli rzecz, której nie uświadczysz w żadnym portalu. Wymagało by to wstępnego, kilkugodzinnego spotkania osobistego, dalej wspólnego wyjazdu z podziałem ról (ty gadasz z tym, ty z tamtym, ty gromadzisz dostępną publicznie dokumentację sprawy, ja we wszystkim dyskretnie, ale skutecznie pomagam, Franio robi zdjęcia), dalej ustalenia kto i co pisze i jak z tego skleić spójną i zgrabną całość o charakterze reportażowym. Celem warsztatów jest pokazanie, że może powstać tekst o jasnej dla zainteresowanych autorów strukturze, że można w tym tekście złapać dynamikę wydarzeń, nie wstydzić się później produktu i myśleć jakby tu następny tekst o tym charakterze napisać samodzielnie. Ważne: pod wspólnym dziełem podpisani byliby jako autorzy wszyscy prócz mnie. Zastrzegam sobie jednak prawo do dopisku mówiącego o tym, że całość powstała w oparciu o pomoc niejakiego Zarębskiego. Uważam dalej, że taki tekst można by opublikować w co najmniej w trzech poważnych portalach. Ich wybór pozostawiam zainteresowanym Autorom.
Hurrrraaa, to jedziemy z tym koksem! Powoli, powoli, szanowni uczniowie: a kto pokryje koszta? W tej chwili na przykład mam ciekawy temat niedaleko Olecka, chodzi o tzw. farmy wiatrowe i problem szkodliwości (albo nieszkodliwości) wiatraków dla okolicznych mieszkańców. Także o aspekty finansowe, piekielnie niejasne i pogmatwane. Są zlokalizowani rozmówcy, było publiczne spotkanie tej sprawie poświęcone, są zróżnicowane strony sporu, jest pewna dynamika zdarzeń. W sam raz robota na dwie-trzy osoby, nie liczę siebie. Dwa – dwa i pół dnia. Koszty to paliwo, jedzenie, jeden tani nocleg i ileś tam telefonów ustalających spotkania. Moja robota nie kosztuje nic, pierwszy wyjazd jest od tej strony całkowicie darmowy. Ale, Mili, cała reszta to 500 – 550 złotych – i ani mi się śni płacić z własnej kieszeni za cudzą naukę!
Dalej są chętni? To proszę o kontakt, dogadujemy szczegóły i jedziemy. Na głowę „ucznia” wychodzi 160-200 zł, minimum DWIE osoby, nie jedna – bo przy jednej dojedziemy na miejsce, ale nie będziemy mieli za co wrócić. Wygodny środek transportu zapewniam. PKS-em się nie da, rozmówcy rozlokowani są w różnych miejscach, teren wiejski i co się oszczędzi na paliwie to straci z naddatkiem na dodatkowym noclegu. I niestety uprzedzam, że to na początku jest ciężka, stresująca praca, może zrodzić spory, a nawet kłótnie. Tak, to wszystko minie bez śladu – mam nadzieję, że zadowolenie z efektu takiego działania pozostanie na długo.
M.Z. | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Leszek, 2013.02.25 o 14:39 | ok, czyli w górę z tematem :-) i dobrze,
A co do demokratury to są w niej i rządzą same kreatury, więc zero zdziwień.
Jak pisałem, nic się nie zdziała w sposób tradycyjny. W każdym kraju rządziła i rządzi GTW, hgrupa trzymająca władzę, czyli głównie służby i interesariusze. Problemem Polski jest to, że są one oderwane od narodu. A narród sam nic nie może, bo od rządzenia były i są elity. I tylko o to chodzi, by pretendenci do elit:
1. najpierw się uchowali,
2. następnie wykazali pracą w oddolnej organizacji ile są warci
3. jak się pojawią sprzyjające okoliczności, byli na tyle zorganizowani by przejąć władzę.
I wtedy może się okzać, że jednak istnieje jakaś Organizacja Polityczna Narodu, nie z własnego nadania ani z nadania obcych państw ale z faktów dokonanych. A czy i w niej nie znajdą się zleceniobniorcy zleceń od zleceniodawców? Pewnie i tak, ale chcąc nie chcąc przy okazji będą musieli w międzyczasie zrobić coć pożytecznego, a jak przyjdzie co do czego to się może okazać, że zleceniodawcy mogą nie mieć dla nich zleceń albo/ani wypłat a więc może będą niegroźni. I wtedy jak im motywacji starczy to się będą angażowali dalej albo sobie odpuszczą. A jak będą się angażować dalej to ich szkodliwość będzie taka sobie a pożytek może i jakiś.
Teraz jest trochę odwrotnie. Ludzie chętni do pracy dla Polski są autowani, głównie przez przyprawianie im gęby plotką kontrolowaną, więc mają dobre intencje, marnują czas a nie osiągają nic. A tu chodzi o to, żeby nawet działania cwaniaków obrócić dla dobra ogółu. | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | MatiRani, 2013.02.25 o 15:16 | Leszku, sam widzisz, ze z madrymi sie idzie do przodu , a z "%&?¿?&% tylko traci czas.
To co napisal Zerohero ja tez pisalem ogromna ilosc razy - nie to ze sie chwale, bo sam kola nie wynalazlem - ale mysle dokladnie tak samo. Wiec uzylem jego ladnie napisanego tekstu - jest klarowny i wyczerpujacy temat - wydjanosc tez sie liczy ;-)
Masz racje z Twoim scenariuszem. Bez kadr uczciwych i swiatlych nigdzie Polska nie zajdzie.
Wydaje mi sie, natomiast, ze trzeba zaczac absolutnie od uswiadomienia ludziom, ze cale massmeNdia to jedna, wielka maszyna propagandowa nastawiona na manipulowanie Polakami z celu latwego nimi sterowania. I bardzo, przy tym, skuteczna, jesli glosuja na Stolzmana, Gutmnana, Bormana czy Kalksteina... natomiast LPR czy Samoobrona sa w ogonku.
Pamietaj równiez aby patrzec dalej niz "W każdym kraju rządziła i rządzi GTW, grupa trzymająca władzę, czyli głównie służby i interesariusze" - bo ta GTW jest na pasku u tych, którzy ja finansuja.
System w jakim zyjemy jest taki, ze WSZYSTKO sprowadza sie do PIENIADZA. ( ok, sa grupy ideologiczne, religijne, porywy masowe, ale jakos w Polsce tego nie widze ) . Fundacja Batorego <- Soros <- Hedge Fund <- Barclays Bank <- City&Crown+Wall Street <- Rotszyld + Rockefeller.
Jesli taka wiedza nie zakorzeni sie w Narodzie od baz wzwyz, to ludzie nie zagolsuja inaczej niz dotychczas. A na taki przyrost swiadomosci trudno liczyc... w rozsadnym czasie.
Daltego moze latwiej jest forsowac proste haslo: NIE GLOSUJEMY - BOJKOT. To raz ze kazdy rozumie, a dwa, ze moze przyczynic sie do pojawnienia sie swiadomosci grupowej : przynaleznosci, dumy i zadowolenia z sukcesu...
tyla nara
pozdr
P.S. Na deser_ Dlaczego Polsce nie wolno przyjąć Euro? Dlaczego przystąpienie do Unii Europejskiej zaszkodziło Polsce?
( myslnarodowa.wordpress.com )
Tekst profesora Pawła Bożyka opublikowany niedawno na jednym z serwisów internetowych zaowocował zestawem ważnych refleksji nad ekonomicznymi i demograficznymi skutkami członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Dziś już nikt nie może mieć wątpliwości, że wejście do Unii Europejskiej było dla narodu polskiego katastrofą. Tymczasem trwają przymiarki do ostatecznego zniszczenia, już tylko formalnych, resztek suwerenności polskiej polityki gospodarczej. Przybierają one postać przystąpienia do Paktu Fiskalnego i przyspieszenia przystąpienia Polski do ERM-2 i w efekcie – do strefy Euro. W ostatnich tygodniach w głównych mediach prowadzona była agitacja za walutą Euro. Echa tej agitacji przetoczyły się przez wiele serwisów internetowych, niestety zabrakło kompetentnego i zwartego zaprezentowania niebezpieczeństw związanych z przystąpieniem do strefy Euro. Ten tekst, mimo że ma charakter polemiki, w sposób przystępny prezentuje wyżej wspomniane kwestie bez niedomówień. Zachęcamy do lektury.
Redakcja Polskiej Myśli Narodowej | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mądry Krok na Sądny Rok | | | Leszek, 2013.02.27 o 09:22 | ponieważ nie mamy wpływu na politykę, nie mamy też wpływu na euro, więc możemy się ino pożalić. Nie mamy wpływu bo jesteśmy dezorganizowani, samolubni i leniwi. Zamiast współpracować z innymi, wielu Polaków cieszy się jak innym sie źle dzieje. Zamiast się organizować i stawiać, siedzimy przed TV i narzekamy. Zamiast robić coś pozytywnego, wyżywamy się w demaskowaniu. Dlatego, w sumie, zasłużyliśmy na to co sie dzieje. Bo daliśmy sobie to zrobić. Żeby z tego teraz wyleźć, trzeba o wiele więcej wysiłku. I nie wszyscy wylezą, tylko ci co podejmą wysiłek. Polska nie przetrwa, polskość -- tak. A jak polskość przetrwa, to może się kiedyś Polska pojawi ponownie. Tylko w tym świecie nie ma miejsca na naiwnych mięczaków, którzy myślą, że są bardzo cwani. A Polacy niestety tacy są. | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
|
|
Etyka Transcendentna, polityka polska, zagrożenia nowym porządkiem światowym, samopomoc terytorialna, ciekawostki i czasem trochę literatury; PW proszę na leskaw@wp.pl |
|